czwartek, 19 kwietnia 2018

Cold Reading - Diabeł tkwi w szczegółach

Dzisiaj chciałem wytłumaczyć wam co to jest Cold Reading. Cold Reading z ang. zimne czytanie jest niestety często używane przez pseudo wróżbitów. Ma ona kilka zasad: 1.Mówienie ogólnikami - często gęsto mówią ogólnikami dzięki czemu każdy może przypasować wróżbę do siebie np. Spotka Cię czerwone szczęście. Tą wróżbę można przypasować do bukietu róż od ukochanej osoby, czerwonego auta znajomego który akurat przyjechał do tego sklepu co ty, przypadkowego czerwonego kuponu upominkowego itd. 2.Same pozytywy - drugą zasadą jest mówienie o samych pozytywach . Wiadomo jeśli choć troszkę wierzysz wróżbicie słysząc pozytywne rzeczy czujesz się lepiej, więc i częściej będziesz korzystać z jego usług chociażby by polepszyć sobie humor. 3. Patrzenie w twarz - Często też wróżbici nie skupiają się na kartach a na twarzy, dzięki charakterystycznym ruchom oczu, głowy itd. klienta mogą odczytać czy ich kłamstwo idzie w odpowiednią stronę dzięki czemu mogą owocnie manipulować. Na przykład gdy ja wróże pokazuje karty w czasie gdy je omawiam i nawet osoba nie znająca się ni w ząb na charakterystyce kartach zrozumie dla czego tak a nie inaczej odebrałem tą kartę. Zapytacie po co ten post?? Wiem ,że przez rzesze nie uczciwych wróżbitów często prawdziwi ezoterycy z umiejętnościami wróżenia są odbierani jako kuglarze, kłamcy, naciągacze itp. Tłumacząc wam główną zasadę jaką posługują się pseudo wróżki udowadniam ,że ja działam inaczej i nie jestem szarlatanem czyhający na Was portfel.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz